haehaehb

Charakterystyka:

Na pierwszy rzut oka wydaje się niepozorny. Mierzy dokładnie metr pięćdziesiąt dwa i jedyną rzeczą, którą widzą w nim inni, to czubeczek jego głowy. Nie jest też wybitnie ciężki, bo waży czterdzieści osiem kilogramów. Nie jest jednak wychudzony, a do chodzącego szkieletu mu jeszcze daleko.
Posiada bardzo jasne włosy, które według niektórych są białe, jednak on nazywa to specjalnym odcieniem blondu. Włosy sięgają mu do ramion. Bardzo je lubi. Codziennie jak wstanie, czesze je kilkukrotnie, by wyglądały ładnie, przynajmniej rano, bo to co się dzieje z nimi już później, go nie interesuje. Grzywkę przed wpadaniem do oczu podtrzymuje kilka wsuwek, które układają się w rzymską trzynastkę. Ma niebieskie oczy, które czasem przyjmują różowawy kolor, ale dzieje się to tylko wtedy, gdy używa mocy. Jego twarz jest gładka i delikatna. Nie ma ostrych, męskich rysów. Można powiedzieć, że jest dość androgyniczna, gdyż przejawia wiele kobiecych cech. Nie raz już niektórzy pomylili go z kobietą. Nigdy mu to jednak nie przeszkadzało.
Cechą charakterystyczną chłopaka jest obecność na jego ciele czerwonych szwów, układających się w krzyżyki. Szwy biegną w różnych kierunkach i są w różnych miejscach na jego ciele. Białowłosy nie pamięta dlaczego je ma i po co one są. Istnieje jednak opcja, że kiedyś był bardzo ranny i szwy są oznaką próby jego ratunku. Dlaczego zostały, jest tajemnicą, ale obecnie szwy wrosły się w ciało i próba ich usunięcia byłaby niezwykle bolesna i bezsensowna z uwagi na fakt, że obecnie nie sprawiają one żadnego dyskomfortu.
El ma zapewne największą garderobę w organizacji. Z uwagi na niewielkie rozmiary swojego ciała jest w stanie ubrać niemal każdą szmatkę, którą znajdzie i przerobić ją zgodnie ze swoją wolą. Nie przeszkadza mu również to, czy ubranie w którym chodzi jest męskie czy damskie, gdyż nauczyli go, żeby nie wybrzydzał, gdy coś mu się daje. Na co dzień porusza się w sprawdzonym komplecie składającym się z czarnych spodni sięgających do kolan, białej koszuli z podwiniętymi rękawami i szelek, które podtrzymują spodnie, żeby nie spadły. Spod spodni wystają pomarańczowe rajstopy z zielonym wzorkiem ucięte pod kolanami. Na stopach posiada ciepłe, czerwone papucie, a na plecach często gości plecak w kształcie żyrafy, w którym magazynowane są wszystkie ważne dla niego rzeczy i te znalezione.
Nie da się ukryć, że rozpiera go energia. Nie potrafi usiedzieć na miejscu, więc zawsze stara się coś zrobić. Nie ma problemów z podejściem do kogoś i zaproponowaniem mu swojego towarzystwa czy pomocy. Wszystkich w organizacji traktuje jako swoją rodzinę, więc tak też się zachowuje. Siedzibę organizacji ma za swój dom i robi w nim to, co robiłby w swoim normalnym domu od biegania w kółko począwszy, do malowania po ścianach skończywszy. Jest beztroski, nie szuka kłopotów, a gdy te go znajdą, to stara się sobie z nimi poradzić samemu bądź z pomocą innych. Bywa namolny, nie da się ukryć. Wszystko to jest jednak efektem jego zamiłowania do spędzania czasu z osobami, które nie chcą mu zrobić większej krzywdy. Potrafi przesiedzieć w kącie czyjegoś pokoju, rysując kredkami po porozrzucanych kartkach bez wydawania najmniejszego dźwięku. Są jednak chwile, gdy jest głośny i nieznośny. Gdy coś dzieje się niezgodnie z jego wolą, to krzywi się i boczy na cały świat. Bywa humorzasty, czym daje popalić osobom, które zastaną go w chwilach złego samopoczucia. Lubi być głaskany i przytulany. Czasem śpi z kimś, zwłaszcza gdy na zewnątrz jest jakaś burza albo nasłuchał się strasznych historii i spanie samemu jest mu nie w smak. Jest odważny i ucieka tylko wtedy, gdy oceni że takie rozwiązanie będzie najlepsze.
Bywa jednak, że ogarnia go niesamowity smutek. Nie chce mu się robić wtedy nic i zazwyczaj leży gdzieś na podłodze w magazynie lub pod jakąś szafką, tak by nikt go nie widział. W takich chwilach potrzebuje samotności i chwilki wytchnienia. Humor poprawia mu się, gdy ktoś zaoferuje mu cukierka, a temu nie potrafi odmówić. Jest gadułą i gdy ktoś już zacznie z nim rozmowę, to powinien mieć na uwadze potok słów, które wypłyną z ust chłopaka. El jest ciekawski i wpycha nosek tam, gdzie nie trzeba. Z każdym chce się przyjaźnić i trzymać za ręce, bo to przecież oznaka przyjaźni. W obliczu zagrożenia jest gotów walczyć zaciekle, a dzięki swoim mocom nigdy nie powinien zostać zignorowany.

Moce:

►Telekineza: Z czasem objęcia funkcji opieki nad magazynem został wyposażony w pewien artefakt. Owe cudo wyglądało jak mały różowy kryształek i było zamknięte w szklanym pojemniczku. El myślał z początku, że przedmiot jest na pewno bardzo potężny, bo w końcu komu jak komu, ale obrona zapasów była ważnym zadaniem, więc nie daliby mu czegoś bezużytecznego. Problem polegał jednak na tym, że białowłosy nie miał pojęcia, jak uruchomić artefakt. Spędził wiele dni na wpatrywaniu się w błyszczące różowe cacuszko, starając się odkryć jego przeznaczenie. Męczył również innych, jednakże nikt nie był w stanie mu pomóc. Do czasu aż ktoś nie wytrzymał ciągłych pytań o artefakt i cisnął nim o podłogę. Szklany sześcian pękł, a kryształek rozbił na kilka kawałków. Białowłosy szybciutko zaczął zbierać odłamki, które poraniły mu dłonie. Różowe kryształki w kontakcie z krwią chłopaka stopiły się i wsiąknęły w ciało nastolatka, sprawiając, że zdobył on umiejętność telekinezy. Chłopak za pomocą wzroku jest w stanie przesunąć, odepchnąć lub unieść w powietrze różne rzeczy, przy czym kolor jego tęczówek zmienia się na różowy, przy każdym użyciu mocy.
Ograniczenia: Moc jest w pełni skuteczna, gdy chłopak patrzy na swój cel w innym wypadku może nie zadziałać, albo obrócić się przeciw niemu. Podnoszenie przedmiotów wiąże się również z wysiłkiem, dlatego chłopak nie jest w stanie unieść zbyt wielu przedmiotów jednocześnie. Wiadomym jest również fakt, że im coś jest cięższe, tym z więcej energii El musi użyć do interakcji. Przy używaniu mocy pojawiają się nieprzyjemne efekty uboczne w postaci zawrotów głowy, krwawienia z nosa, bólu oczu, bólach migrenowych, a w radykalnych przypadkach utrata przytomności i śpiączka. [czas trwania: do 3 postów | odpoczynek: w zależności od czasu trwania, maksymalnie 6 postów]

►Lecznicza krew: Moc którą nabył razem z wirusem X. Moc ta sprawia, że wszelkie rany w ciele i na ciele chłopaka leczą się niemal natychmiastowo. Tak samo dzieje się z wszelkimi chorobami. Niemożliwym jest dla Ela wykrwawienie się na śmierć czy utrata kończyny. Niestety moc ta nie czyni go nieśmiertelnym, dlatego też musi on uważać i nie pozwalać sobie na zapomnienie, że nie jest niezniszczalny.
Ograniczenia: Moc działa niezależnie od woli białowłosego i sprawia, że podczas leczenia staje się osłabiony, dlatego im poważniejsze uszkodzenie ciała lub uszkodzenie zdarzają się częściej, tym bardziej osłabiony się staje. Lecznicza krew nadaje się do leczenia innych, jednakże, w związku z występowaniem w niej wirus, jest ona w stanie leczyć jedynie wymordowanych. [czas trwania: maksymalnie dwa posty | odpoczynek: do kolejnego urazu]

►Biokineza: Zdolność zmiany w zwierzę. Chłopak przybiera postać białego kota. Nie jest to zdolność, która zapewni chłopakowi zwycięstwo w walce, jednak kocia anatomia umożliwia mu szybki bieg, zwinność i możliwość zeskoczenia z dużych wysokości.
 

Umiejętności:

►Pamięć fotograficzna: Chłopak nie ma problemów z zapamiętaniem nawet najbardziej skomplikowanych słów, czy długich treści. Jest w stanie z pamięci odtworzyć wygląd czy zdarzenie z najdrobniejszymi szczegółami, o ile jakieś nie umknęły jego uwadze.

►Szybki bieg: Ze względu na niewielkie gabaryty chłopak nauczył się szybko biegać, dzięki czemu nierzadko nie musi nawet używać swoich mocy, by ujść cało z opresji.

►Zna się na ludziach: Ze względu na okres, w którym przebywał sam i swoje nikłe szanse na jakąkolwiek obronę musiał nauczyć się, jak rozpoznawać osoby, które chciałyby mu zaszkodzić, a które pomóc.

►Owady i pająki: Nienawidzi bezkręgowców. Brzydzi się nimi i nie chce dopuścić do siebie myśli, że musiałby ich kiedyś dotykać.

►Słodycze: Największa słabość. Jeśli ktoś pomacha mu przed oczyma kolorowym cukierkiem, to może zrobić prawie wszystko. Nie opuści jednak swojego stanowiska, jakim jest pilnowanie magazynu.

►Pomaganie Jekyllowi: No podobno każda potwora znajdzie swego amatora i tak też Jekyll chcąc nie chcąc musi użerać się z białowłosym, który chce mu pomagać za wszelką cenę.

►Głaskanie: Uwielbia, gdy ktoś go głaszcze. Czasem lubi zmienić się w kota tylko po to, by ktoś go pogłaskał.

►Rozchwianie emocjonalne: Jego chwiejność nastrojów nie jest może częsta, ale na pewno bardzo widoczna. Białowłosy potrafi w jednej chwili zmienić się z pozytywnego, tryskającego życiem młodzieńca w płaczącą depresję.

►Kredki: Bardzo lubi swoje kredki i strasznie rozpacza, gdy ktoś ma zamiar je zabrać.

►Meteopatia: Wyczulony na zmianę temperatury, ciśnienia i pogody. Zawsze go coś boli.

► Nie pamięta, co działo się z nim przed przemianą. Być może jego przeszłość była zbyt straszna i jego umysł najzwyczajniej w świecie chciał ją wyprzeć.

► Czasem gdy do kogoś mówi, to używa angielskich zwrotów, więc można sądzić, że pochodzi z M-1.

► Ma swój ulubiony plecak w kształcie żyrafy, w którym nosi wszystkie swoje ulubione rzeczy.

► Uwielbia rysować i robi to wszędzie gdzie może, dlatego jego ręce często są brudne od kredek.

► Największy fashionista DOGS. Prawdopodobnie ma najwięcej ubrań w całej organizacji. Nie zwraca uwagi na to, co ubiera, więc często chodzi w damskich rzeczach. Wyznaje zasadę, że skoro się w coś zmieści, to może to założyć.

► Bardzo ładnie rysuje. Jego rysunki zdobią wiele miejsc w siedzibie organizacji.

► O dziwo interesuje się roślinkami i zwierzątkami, więc posiada niezbyt zaawansowaną wiedzę na temat ziółek, a dzięki swojej pamięci szybko tę wiedzę uzupełnia.